Japonii nie da się zastąpić
Wbrew wyborczym zapowiedziom Donalda Trumpa relacjom japońsko-amerykańskim nic nie grozi.
Shinzō Abe, premier Japonii, był pierwszym szefem rządu, który spotkał się z Donaldem Trumpem po jego wyborczym sukcesie. Będzie też zapewne pierwszym gościem w Białym Domu po formalnym przejęciu władzy przez następcę Baracka Obamy. Jego wizytę zaplanowano na pierwszy tydzień po inauguracji Trumpa, która odbędzie się 20 stycznia.
Do tego czasu premier Shinzō Abe przybędzie jeszcze do USA na spotkanie z Barackiem Obamą. Po raz pierwszy przywódcy obu krajów spotkają się 27 grudnia w Pearl Harbor, w miejscu, w którym 7 grudnia 1941 roku japońskie lotnictwo zdziesiątkowało stacjonującą na Hawajach amerykańską flotę. Bez wypowiedzenia wojny. W ataku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta